Ciii… słyszysz? … Puk… raz, dwa, trzy, cztery… puk… raz, dwa, trzy, cztery… puk … słyszysz? Tak bije Twoje serce. Krew płynie przez żyły spokojnie, powoli, leniwie. Właśnie wróciłeś z pracy. Serce zwalnia tempo, ale w głowie słyszysz jeszcze głosy z minionych godzin. W mieszkaniu pusto. Nikogo nie ma. Głucha cisza. Człowiek prosty, zwykły, który dużo od życia nie wymaga idzie teraz do fotela. Ty? Nie. Jesteś inny. Wierzysz w to? Zdejmujesz swój sztywny uniform, który już przez 8 godzin tak Ciebie krępował. Chowasz go. Szafa. Odsuwana. Z dołu blask uderza w Twoje oczy. To słońce. Skąd? Odbija się. Skąd? Od kasku. Piękny, wolny, Twój kochany świat- tkwi właśnie tam.  Mówiłem, że nie jesteś normalnym człowiekiem.

Znowu słońce. Świeci niemiłosiernie. Jesteś grzesznikiem? Nie! Słyszysz? … tup… tup… tup… To Twoje kroki. Właśnie podążasz. Dokąd zmierzasz? Czego oczekujesz?

Kciuk. Prawy. Ląduje na czerwonym polu. Czerwone? Krwiste, niebezpieczne. Czy ma Ciebie przed czymś ostrzec? Słyszysz? Jękną jak przebudzony ze snu. Słyszałeś? A teraz słyszysz? Dźwięk koi Twoje uszy. Narasta. A Ty? Właśnie się wyciszasz. Prawy nadgarstek ugina się.

Słyszysz teraz? … Puk… raz, dwa … puk… raz, dwa… Teraz przyspiesza. Serce pompuje krew. Czujesz jak przepływa po ciele. Ona też to czuje. W końcu Ty i Ona to jedność. Dlaczego Twoje serce przyspieszyło? To ADRENALINA!